środa, 30 stycznia 2013

Rozdział 2

*OCZAMI LILLY*
Dotarłyśmy z dziewczynami pod Big Ben's Tower . Ludzi było megaa dużo . Wcale się nie dziwię , bo kto nie chciał by spełnić swoich marzeń. Marzenia , moje od dzieciństwa są takie same . Od zawsze chciałam mieć swój zespół i założyć rodzinę .  Może to nic szczególnego , ale dla mnie znaczy wiele . Kiedy miałam 4 latka moi rodzice mieli wypadek , zginął także mój brat . Wychowywała mnie ciocia . Tęsknie za nimi , cholernie tęsknie , ale czasu nie da się cofnąć . Powoli zaczynam godzić się z tym , że już ich nie zobaczę , ale oni na zawsze będą w moim sercu . No dobrze wróćmy to teraźniejszości . Casting , X-Factor . W tym momencie właśnie spełniają się moje marzenia . Od rano byłam bardzo tym wszystkim podekscytowana .Ucieszył mnie też fakt , że Viv idzie na randkę z Louisem . Pasują do siebie , nie ma co . Wczorajszy dzień zapamiętam , chyba do końca życia . Poznałyśmy z dziewczynami 5 chłopaków , przystojnych , na prawdę przystojnych :D Mój wzrok utkwił szczególnie na 2 z nich . Zayn i Harry . Tak oni mają w sobie to coś . Te czekoladowe spojrzenie Zayna , jego lekki zarost i idealnie ułożona fryzura , jego styl . To wszystko budziło we mnie podziw , jednak to Harry najbardziej przykuł mój wzrok . Loki , dołeczki , hipnotyzujące , zielone oczy . Mogłabym się na nie patrzeć godzinami . Stop , stop  ! Lilly nie czas teraz na chłopaków ! Stałyśmy z dziewczynami w kolejce do zapisów . Towarzyszył nam także Louis , widać , że na prawdę zależy mu na Viv .  Z minuty na minutę kolejka się pomniejszała i przyszła nasza kolej . Wyszłyśmy na scenę i zaśpiewałyśmy Wings - Little Mix . Kiedy skończyłyśmy jurorzy byli oczarowani .
- Jesteście niesamowite ! - powiedział Louis Walsh
- Ty było coś niesamowitego . - pochwaliła nas Nicole .
Jedną z jurorek była Agnieszka Chylińska .
- Dziewczyny to było piękne .  Każda z was ma swój odmienny styl , ale razem tworzycie jedność . Nawzajem się uzupełniacie i to jest piękne .
- To co tworzycie jest magiczne , naprawdę niesamowite . 4 razy tak ! Przechodzicie dalej !
Zaczełyśmy skakać ze szczęścia . Wszystkie się popłakałyśmy to było niesamowite . Nasze marzenia się spełniają ! Zeszłyśmy ze sceny , za kulisami czekali na nas Harry i Louis . Wszyscy zrobiliśmy grupowy uścisk , po czym chłopcy odwieźli nas do domów .

1 komentarz:

  1. Troche krotki ale nie wazne moje tez takie są ; ) Blog zajebisty *-*

    OdpowiedzUsuń