wtorek, 5 lutego 2013

Rozdział 8.

*OCZAMI LILLY*

Wróciłyśmy do domu po występie w De La Vito . Miałam jeszcze sporo czasu , do randki z Harrym , ale już zaczęłam się przygotowywać . 
- Dziewczyny potrzebuję pomocy ! - wychyliłam głowę za drzwi i krzyknęłam. 
Przybiegły niemal natychmiast . Już wiedziały o co chodzi . Obie usiadły na łóżku i się na mnie patrzyły . 
- No więc nie mogę się zdecydować , co mam ubrać . 
- Przymierzaj wszystko , masz czas . Zaraz coś wybierzemy - powiedziała zadowolona Viv . 
Przymierzyłam masę ciuchów . W końcu wybrałyśmy strój .Włosy miałam rozpuszczone , Is zrobiła mi loki  . 
- No i mamy nasz przepiękny efekt . - pochwaliła swoją pracę Viv . 
- Teraz jeszcze perfumy i mogę ruszać na randkę . - powiedziałam , a w tym samym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi . 
- Ja otworzę ! - poleciała uśmiechnięta Is . 
Ostatni raz psiknęłam się perfumą i zeszłam na dół . 
- Lilly ty wyglądasz ... woow . - powiedział oczarowany Harry . 
- Oj tam Harry przesadzasz  . Idziemy ? - zapytałam . 
- Jasne . 
Wyszliśmy z domu i udaliśmy się w stronę restauracji . Idąc Hazza złapał mnie za rękę . Uśmiechnęłam się z tego powodu . W końcu doszliśmy na miejsce . Usiedliśmy przy zamówionym stoliku , zjedliśmy kolację . 
- To co teraz księżniczka sobie życzy ? Może spacer ? - pytał Styles . 
- Z chęcią - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy . 
Wychodząc z restauracji , postanowiliśmy , że przejdziemy się w stronę parku . Szłam wtulona w Stylesa . Doszliśmy na miejsce i usiedliśmy na ławce . 
- Opowiedz mi coś o sobie . - poprosił mnie Harry 
- No dobrze . Pochodzę z Polski , tam się uczyłam , ale postanowiłam przyjechać tutaj , do Londynu . Jak byłam mała moi rodzice zginęli w wypadku . 
- Czemu wyprowadziłaś się z Polski ? - dalej pytał . 
- Wychowała mnie ciocia , chciałam żeby ode mnie odpoczęła i chciałam się nauczyć odpowiedzialności . 
Jeszcze coś panie ciekawski ? - spytałam z uśmiechem . 
- Heh . Starczy już , z czasem dowiem się dokładnie wszystkiego - i w tym  oto momencie moim oczom ukazał się rząd białych zębów , który tworzył przepiękny uśmiech . Jejku co ten chłopak ze mną robi ?! 
- Jeszcze zależy od kogo się dowiesz - powiedziałam i wystawiłam język . 
- Moje źródło będzie jedyne i niepowtarzalne . - w tym momencie zaczął mnie całować . Ja także mu oddawałam pocałunki , tak bardzo go pragnęłam. 
- Lilly chciałbym ci coś powiedzieć . - zaczął , gdy skończyliśmy . 
- Słucham ? 
- Jesteś uroczą i wspaniałą dziewczyną . Nigdy jeszcze nie spotkałem takiej osoby jak ty . Jesteś jedyna w swoim rodzaju , co bardzo mi pasuję . Znamy się niedługo , ale ja naprawdę Cie kocham .Uwielbiam , kiedy opowiadasz , kiedy się śmiejesz . - mówiąc to patrzył się prosto w moje oczy . Jego zielone tęczówki naprawdę hipnotyzowały . 
- Harry , ja nie wiem co powiedzieć ... - zaczęłam , a on przerwał mi pocałunkiem . 
- Powiedz , tylko to co czujesz - dokończył . 
- No więc Harry - zaczęłam , a Styles siedział zniecierpliwiony , patrząc prosto w moje oczy .  - Przez ten krótki czas na prawdę się w tobie zakochałam . Uwielbiam spędzać z tobą czas , jesteś wyjątkowy . - skończyłam , a Harremu pojawiły się iskierki w oczach . Złożył pocałunek na moich ustach .
- Jejku Lils , nawet nie wiesz jak się cieszę ! To co chce robić teraz moja księżniczka ? - pytał .
- Teraz wybór należy do ciebie - powiedziałam i uśmiechnęłam się .
- Dalszy spacer ? - zapytał .
- Ale pod jednym warunkiem . - powiedziałam z zadziornym uśmiechem .
- Słucham ?
- Mocnooo mnie przytulisz . - powiedziałam .
- Dla ciebie słonko wszystko ! - powiedział i przytulił mnie tak , że aż poczułam bicie jego serca .
Szliśmy sobie dalej przez park , mijający nas ludzie , dziwnie się na nas patrzyli . Nagle jakaś dziewczyna zaczęła biec w naszym kierunku piszcząc jednocześnie .
- Oho , zaczyna się . Bądź silna . - Harry tylko skończył mówić , a ona już była obok nas .
Ciągle skakała przy Harrym i piszczała niewiarygodnie głośno . Kiedy w końcu spostrzegła , że ja też jestem tam z nimi zatrzymała na mnie wzrok i mierzyła mnie nim od góry do dołu . Poczułam się wtedy nieswojo . Harry dał jej autograf , pstryknął sobie z nią fotkę i uciekła od nas tak szybko jak tu przybiegła .
Spojrzałam pytająco na Harrego .
- Nie martw się . To już taka rutyna . Takich fanek podbiega codziennie około 100 . Da się przyzwyczaić . - stanął , spojrzał w moje oczy i wziął mnie za rękę . - Mam do ciebie prośbę , pod żadnym pozorem nie słuchaj hejtów w twoją stronę . Będą się teraz pojawiały . Nie daj im się zwieść i pamiętaj , że cię kocham słonko  . - skończył i złożył pocałunek na moich ustach .
- Dobrze będę pamiętać . - powiedziałam i wtuliłam się w chłopaka .
Nagle zadzwonił mój telefon .
- Halo ?
- Lils , w niedzielę  mamy eliminacje musimy się przygotować . - mówiła w pośpiechu Is .
- Isabello , na prawdę musisz w takim momencie ? - pytałam błagalnie .
- Aaaa , randka z Harrym . Kompletnie wyleciało mi to z głowy . Przepraszam . - tłumaczyła się .
- Jasne , no dobra postaram się być niedługo . - powiedziałam i się rozłączyłam .
Schowałam telefon do torebki .
- Harry obawiam się , że nie mam dobrych wieści . - powiedziałam smutno .
- Co się stało ? - spytał
- W niedziele mamy z dziewczynami eliminacje , a my się jeszcze w ogóle nie przygotowałyśmy .
- Lils , nie martw się . Chodź idziemy . - powiedział i załapał mnie za rękę .
- Harry , ale gdzie ?
- Odprowadzę cię , przecież ktoś musi mi dać buziaka - tak ponownie to zrobił , spojrzał na mnie tym swoim hipnotyzującym wzorkiem , po czym ruszyliśmy w stronę domu .
Gdy dotarliśmy na miejsce Harry mnie mocno przytulił i nie chciał wpuścić do domu . Staliśmy przy bramie wejściowej .
- Harry , nie chcę , ale ja naprawdę muszę iść . - mówiłam , dalej się do niego przytulając .
- Ale no Lils . - posłał mi błagalne spojrzenie .
- Muszę , naprawdę . - Harry rozluźnił ramiona .
- No dobraaa . - powiedział smutny .
- Ej misiek , nie smutaj ! - dałam mu buziaka w nosek .
- Jak mam nie smutać ? Zostawiasz mnie już .
- Nie zostawiam , jutro przecież też jest dzień . - powiedziałam , a on od razu poweselał .
- Ok , jak będziesz mieć czas to pisz do mnie od razu . - dał mi soczystego buziaka .
- Jasne , że napiszę . Dobranoc Harry . - powiedziałam i wtuliłam się w jego tors .
- Dobranoc kochanie - powiedział i odwzajemnił uścisk - Może dostanę buziaka ? - ponownie błagalne spojrzenie .
- O nie , nie . Z tym już do jutra wytrzymasz . - wystawiłam język .- Tak , też cie kocham - powiedziałam i weszłam do domu  , gdzie czekało na mnie wiele zajęć .

________________________________________________________
Dziękuję zarówno w swoim jak i w imieniu dziewczyn za wszystkie komentarze ! <3  Na prawdę nas motywują do dalszego pisania ! :) 

Jeśli lubicie czytać recenzje o kosmetykach , domowe spa itp .zapraszam do mnie na bloga  . Dopiero zaczynam , ale liczę , na wasze wsparcie ! :) 
Love U All - Ronnie xx . 

3 komentarze:

  1. Aaaaaaaaaaaaawww ! *-* Jaki całuśny ten rozdział. ;* XD Czekam na kolejny. <3 W wolniej chwili zapraszam do mnie na http://more-than-what-i-feel.blogspot.com/ i liczę na szczery komentarz z twojej strony. ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! <3 Kocham tegp bloga jest jednym z moich ulubionych : D Zapraszam do mnie rozdzialow jest narazie malo ale to sie zmieni xd http://i-love-one-directio.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń